Temat soków wzbudza kontrowersje. Uważamy, że skoro wytwarzane są z owoców oraz warzyw, muszą być zdrowe i naturalne. Tymczasem często mylimy pojęcia. Nie widzimy różnicy pomiędzy owocowym „napojem”, a „sokiem”. Ten pierwszy bowiem obfituje we wszelkiego rodzaju barwniki, sztuczne aromaty, konserwanty i słodziki. Podając podobne napoje najmłodszym, wyrządzamy im ogromną krzywdę. Jednak jak dokładnie wygląda sytuacja w przypadku prawdziwych soków 100%? To właśnie one bowiem uznawane są za najzdrowsze.

Na początku należy wyjaśnić pojęcie „soku”. Aby w ten sposób określić dany napój, musi on spełnić określone warunki. Według wytycznych i przepisów Unii Europejskiej sok nie może zabierać barwników, konserwantów, ani sztucznych aromatów. Dodatkowo, nie można go dosładzać  cukrami ani słodzikami. Wydaje się być zatem najzdrowszą opcją. Jednak czy tak rzeczywiście jest?

Pośród soków również istnieją zdrowsze oraz mniej zdrowe alternatywy. Najlepsze są soki przecierowe lub te robione własnoręcznie w domu. Zawierają wówczas najwięcej witamin oraz składników odżywczych odpowiadających owocom. Jednak, czy wówczas mogą zastąpić wodę?

Okazuje się, że piecie wody jest niezbędne dla naszego zdrowia. Żadne inne napoje oraz soki nie będą w stanie spełnić tej samej funkcji w organizmie, za którą odpowiada woda. Na co wpływa? Bez jej udziału niemożliwe byłoby przeprowadzanie większości procesów chemicznych, takich jak transport tlenu do komórek oraz potrzebnych witamin i składników odżywczych. Oprócz tego, woda odpowiedzialna jest za usuwanie toksyn, nawilżenie oraz wpływa na odporność. Zatem w naszej diecie jest niezbędna. Tym samym soki nie mogą być jej zamiennikiem. Ten błąd nie tylko prowadzi do deficytu wody w organizmie, ale i wpływa na otyłość. Dlaczego?

W Polsce coraz więcej dzieci w wieku przedszkolnym cierpi na nadwagę. Spowodowane jest to właśnie dużą ilością spożywanych soków i napojów owocowych. Okazuje się bowiem, że soki, choć wytwarzane z owoców i warzyw, również zawierają cukry. Mowa o fruktozie, która naturalnie w nich występuje. To właśnie ona tuczy nasze dzieci. Ponadto, w danej ilości soku jest jej więcej, niż w pełnym owocu. Sok występuje bowiem w postaci cieczy, której możemy przyjąć więcej, niż z miąższem. W dodatku fruktoza jest w niej bardziej skoncentrowana. Oprócz tego, w sokach zwykle nie występuje błonnik, który w owocach ma za zadanie minimalizować wchłanianie cukrów. Zatem również ze względu na swoją kaloryczność, soki nie mogą zastępować wody.

Czy powinny być więc traktowane jako posiłek?

Odpowiedź ponownie brzmi przecząco. Pomimo dużej wartości energetycznej soków, zawierają one zbyt mało składników odżywczych, aby zastępować posiłek. Szklanka soku dziennie może być jedynie uzupełnieniem rekomendowanej ilości warzyw i owoców. Picie soku nie może być traktowane jako zamiennik posiłku.

Jak zatem bezpiecznie i mądrze spożywać soki? Po pierwsze należy wybierać przeciery lub wyciskać je samodzielnie w domu. Po drugie, nie zastępować nimi wody. Niech stanowią zamiennik części zalecanej, dziennej porcji warzyw i owoców, jednak nie mogą całkowicie jej zastępować.